Zobacz koszyk “Gdańsk z góry” został dodany do koszyka.

Nr 6 (134)/2017

9.00

Na okładce: Zimowy widok Starej Motławy od strony północnej; akwarela, gwasz Oskara Kauscha z 1886 roku Foto: Zbiory Muzeum Narodowego w Gdańsku

Kategoria:

Opis

Wczoraj i przedwczoraj
Katedra i park w Oliwie pomnikiem historii
Napis „Gdańsk” na Ołowiance
Nad kanałami na Starym Mieście
Żadne miasto w przedrozbiorowej Polsce nie miało tylu zmechanizowanych zaktadów produkcyjnych co Gdańsk, ale i żadne nie posiadało tylu kanatów-mtynówek, które doprowadzały wodę na kota napędowe różnorodnych młynów. Najwięcej tych zaktadów pracowało na obszarze Starego Miasta, a jego największą młynówką byt zachowany do dzisiaj kanał Raduni. W młynach nie tylko mielono zboże, funkcjonowały też one jako kuźnie, olejarnie, polernie, tartaki, czy szlifiernie. Wspomagając się materiałami archiwalnymi, spróbujemy określić, gdzie one były, odnosząc to do dzisiejszej topografii miasta, a przy okazji dostrzec inne obiekty i miejsca związane z kanałem Raduni i jego odnogami. Tadeusz T. Głuszko
Zrozumieć i przedstawić przeszłość
Jak tworzono kolekcję i wystawę główną w Muzeum II Wojny Światowej. Najbardziej fascynującą częścią naszej pracy byto tworzenie wystawy głównej, do czego byliśmy jako historycy nieco lepiej przygotowani niż do prowadzenia gigantycznej budowy. Mimo wszystko musieliśmy znacząco zmienić nasz sposób myślenia o historii. Teraz trzeba było zacząć rozumieć i przedstawiać przeszłość w inny sposób, zrozumiały i atrakcyjny dla masowego widza. Paweł Machcewicz
Najnowocześniejsza straż pożarna w II Rzeczpospolitej
Straż w porcie w Gdyni powstała na przełomie 1929 i 1930 roku w wyniku przekształcenia jednostki ochotniczej, która wcześniej funkcjonowała przy zakładach mechanicznych Urzędu Morskiego. Do tego czasu poczyniono pewne działanie mające na celu ochronę przeciwpożarową w porcie. Ułożono sieć przewodów wodociągowych poprowadzonych z wieży ciśnień, przez nabrzeże szwedzkie, na zewnętrzną stronę mola południowego, a dalej wzdtuż drogi publicznej do nabrzeża pilotowego i części nabrzeża polskiego. Jan Tymiński
„30 Dni” Spis treści rocznika 2017
Obrazki gdańskie
W Raduni nie zawsze jest dużo wody ale to nie szkodzi, bo jak jest jej bardzo mato dokładnie widać, co leży na dnie, A są to często śmieszne rzeczy: stare miski, garnki i wiadra bez ucha, nadttuczone talerze, a nawet martwe koty, które mają catkiem nabrzmiałe ciała, mnóstwo skorup i cudowny gęsty czarny muł, w jakim aż chce się grzebać. Tyle że, niestety, nie da się dojść do brzegu, bo bruk ulicy jest bardzo wysoko nad wodą, a teraz zbudowali tam jeszcze tę głupią poręcz. Kilka krótkich opowiadań Kathe Schirmacher ze zbioru „Obrazki gdańskie”.
Tramwajem przez Przymorze i Zaspę 
Dokładnie przed czterdziestu laty tysiące mieszkańców Ża-bianki, Przymorza i Zaspy uzyskało tramwajowe połączenie ze śródmieściem, a w drugą stronę z Jelitkowem. Łączna długość tramwajowych torów w mieście przekroczyła wtedy sto kilometrów. TTG
Dom na siedleckim wzgórzu
Moja rodzina, dwukrotnie pozbawiona dachu nad głową – po raz pierwszy, gdy musiała opuścić koszary w Nowym Porcie w pierwszych dnia wspomnianego już września 1939 roku, i po raz drugi, gdy uciekała z prowizorycznych baraków obozu na Trojanie w marcu 1945 roku – nawet nie przeczuwała, błąkając się to tu, to tam i cudem unikając śmierci, gwałtów i grabieży, że już niebawem przeniesie się na stałe na wysokie siedleckie wzgórza, za plecami których w przyszłości powstanie najpierw osiedle Suchani-no, a następnie Morena. Robotnicy budowlani odbudowywali nasz dom przy pomocy tego, co mieli pod ręką, a ponieważ mieli niewiele proporcje cementu z piaskiem tworzyli takie, że zaprawę można palcem wydłubywać. Takie były czasy – prowizoryczne. Waldemar Borzestowski
Wypisy na temat „Sądu Ostatecznego”
Rok 2017 poświęcony jest w Gdańsku „Sądowi Ostatecznemu” Hansa Memlinga. Jest to wspólne przedsięwzięcie Muzeum Narodowego, władz Gdańska i województwa pomorskiego. Nawiązujemy do tej akcji i publikujemy wypisy dotyczące gdańskiego tryptyku z trzech XIX-wiecznych relacji znanych polskich postaci kultury i pióra. O „Sądzie Ostatecznym” piszą: Deotyma, Józef Ignacy Kraszewski i Stanisław Tarnowski.
Wydawnictwa
Galeria
Ulica Piwna
Panorama ulicy Korzennej
Wielka Aleja
Zimowa panorama Wrzeszcza