Opis
Listy
Od redaktora
Ostatni wyspiarze Kaszubskiego Morza
Razem z pracującymi w gospodarstwie robotnikami mieszkało ich na wyspie może nawet trzydzieści osób. Było tak przed ostatnią wojną i jeszcze podczas okupacji. Dzisiaj zostali tylko dwaj ludzie. Franciszek i Medard Knitterowie. Tadeusz T. Głuszko
Gdańskie tramwaje 1945
Jak funkcjonowała komunikacja tramwajowa w Gdańsku pod koniec wojny i tuż po jej zakończeniu. Jerzy Sawicki
Lotniskowiec w Gdyni
Gdy chodzi o lotniskowce, w Gdyni był nie tylko brytyjski weteran wojny o Faklandy – HMS „Invincible”. Znawcy flot wiedzą, że w latach 1940-1941 stacjonowal w Gdyni niemiecki lotniskowiec „Graf Zeppelin”. Piotr Semków
Rozmaitości
Rozrzutne Krzywe Koło. Dorota Trela-Godzwon
Radziecki sherman P.L
Zapomniany fort. Marek Grubba
Nagroda im. Chodowieckiego PM
Granica PM
Z dna domowej szuflady. Ryszard Ciemiński
Przedwojenne Stogi
Starzy gdańszczanie mówią, ze przed wojną plaża na Stogach była jeszcze piękniejsza. Była wtedy szeroka, a wzdłuż niej prowadziła dobrze utrzymana promenada oraz droga dla rowerzystów, która ciągnęła się od Wisłoujścia aż do Górek Zachodnich. Dorota Trela-Godzwon
Krytyka naśladownictwa
Dzieła oryginalne, autentyki i ich kopie to dwa zupełnie różne obszary przeżyć i doznań. Jedne są jak barwny i wonny bukiet, choćby najpospolitszych kwiatków, a drugie to sztuczne kwiatki – nie ma w nich zapachu. Bogna Jakubowska
Galeria
Pocztówki do powieszenia na ścianie.
Złota kula u nogi
Ojcowie Gdańska w ciągłych staraniach o „strategicznych inwestorów” przypominają powiatową socjetę: szlachta czeka i czeka na Księcia z Wiednia, który – na pewno oczarowany wystawnością przyjęcia – załatwi im od ręki wszystkie problemy. Janina Wieczerska
Rower jako korkociąg
Na pomoc w odkorkowaniu miasta można liczyć z rzadko, jak dotąd, branej poważnie pod uwagę strony. Odkorkować miasto można w wyniku uwzględnienia komunikacji rowerowej w strategii rozwoju komunikacji miejskiej. Piotr Kuropatwiński
Źle się dzieje w sporcie gdańskim
Sport gdański bardzo boleśnie przeżył transformację ustrojową. Kluby zostały raptem rzucone na głęboką wodę. Powiedziano im wręcz: radźcie sobie jak umiecie, silny przeżyje. Ryszard Ciemiński
Weekend na Bałtyku
Zbieramy się na kei. Bierzemy klubowego „Knezia”, duży jacht regatowy. Zaopatrzenie zrobione… Załoga w komplecie. .. Klar wyjściowy. . Wychodzimy! Niezupełnie. Zanim to się jednak stanie, zanim podniesiemy żagle i skierujemy się w stronę Bornholmu, czeka nas odprawa. Właściwie to trzy odprawy… Michał Mazurkiewicz
Dolina Pięciu (byłych) Stawów
Wzdłuż doliny płynie Renuszewski Potok. Teraz lo ledwie widoczna struga. Wcześniej, jeszcze po wojnie, w dolinie było pięć stawów: trzy w lesie i dwa na łące w Renuszewie. Piotr Michalski
Jaskinie o krok od plaży
Wielu sądzi, że w najbliższym sąsiedztwie Gdańska mamy tylko jedną jaskinię – na skraju wsi Mechowo. Okazuje się, że są jeszcze dwie inne, bliższe… TTG
Kajakiem w drogę
Polacy wzięli sobie do serca słowa Jana Pawła II – w wypożyczalniach sprzętu wodnego zaczęło brakować kajaków. Można nimi opłynąć dookoła Gdańsk. Piotr Jaworski, Włodzimierz Raszkiewicz
Ptaki w lesie
Wyprawa do lasu nie musi być bardzo odległa. Pod nosem mamy Trójmiejski Park Krajobrazowy, a w nim możemy napotkać wiele ciekawych ptaków. Agnieszka Trocińska
Wydawnictwa
