Zobacz koszyk “Gdańsk z góry” został dodany do koszyka.

30 dni nr 6 (44)/2002

9.00

Numer 6 (44) 30 dni wydany w 2002 roku.
Okładka: „Kolędnicy nad Motławą w Gdańsku”, fragment obozu Wilhelma Augusta Stryowskiego z 1887 roku.
Foto: Ryszard Petrajtis

Brak w magazynie

Kategoria:

Opis

Listy
Nowe zdjęcia na starych szybkach

Okazuje się, że choć czas nieuchronnie oddala nas od dawnych chwil tamtego Gdańska, wciąż jeszcze zdarzają się odkrycia niezwykle i nieoczekiwane. Tym razem dobrą wiadomością zaskoczyli nas panowie Zbigniew i Tomasz Bogdanowiczowie, którzy od lat prowadzą znany Gabinet Numizmatyczny przy ulicy Świętojańskiej. Choć zabrzmi to banalnie, trzeba powiedzieć, że zbiór, który zechcieli nam udostępnić, znaleziony został na strychu jednego z gdańskich domów. Prezentujemy kilka odnalezionych zdjęć przedwojennego Gdańska. Grzegorz Fortuna
Osiemdziesiąt lat portu gdyńskiego. Bohdan Szermer
„30 Dni” – Spis treści rocznika 2002
Delegat Rządu w willi Claaszena. Małgorzata Bucholz – Todorska
Danzig-L@yahoogrups.de
Za zgodą Wolfganga Naujocksa publikujemy kilka materiałów z prowadzonego przez niego forum internetowego, poświęconego Gdańskowi. Wyboru i tłumaczenia dokonała Sonia Tusk.
Rozmaitości
Katastrofa kolejowa w Gdyni
„Ofiarą katastrofy padło 4-ch zabitych, w tem maszynista pociągu osobowego. 13 osób ciężko rannych i 29 lżej rannych. Szkody wynoszą 130 000 zł. Ruchu nie wstrzymano, lecz odbywa się z opóźnieniem” donosiła „Gazeta Polska”. Grzegorz Fey
Wiemy, gdzie znajduje się gdańskie epitafium Adama Vay de Vaya
Dotarłem do informacji o małej miejscowości na północnym wschodzie Węgier, w pobliżu większego ośrodka Nyiregyhaza, a także o znajdującym się tam od 1970 roku niewielkim muzeum w całości poświęconym postaci Adama Vay de Vaya i wielkiemu powstaniu kuruców. Dzięki uprzejmości jego dyrekcji i pomocy zaprzyjaźnionej osoby, udało mi się dotrzeć do materiałów, które rzucają nowe światło na ostatnie lata życia Adama Vay de Vaya oraz okoliczności sprowadzenia na Węgry jego prochów i epitafium. Waldemar Borzestowski
Wilk Loup Wolf
Pierwszy gdańszczanin w Kanadzie. Jan Grabowski
Uczeń Galileusza 
Nazywał się Dawid Ricgues. Jego nazwisko zapisywano rozmaicie, w opracowaniach historycznych figuruje jako gdańszczanin Rick, Righes, a także Rikius. Był długoletnim przyjacielem znanego obieżyświata, emigranta religijnego i poety rodem ze Szkocji, Tomasza Segeta, a wcześniej uczniem jednego z najwybitniejszych uczonych Odrodzenia – Galileusza. Waldemar Borzestowski
Żegluga rzeczna
W dawnych czasach, gdy nie było kolei żelaznych i wygodnych dróg. spław rzeczny miał jeszcze większe, niż dziś znaczenie Już o św. Wojciechu wiemy, że na nawracanie Prusaków płynie Wisłą ku morzu. Przypominamy tekst Tadeusza Kruszyńskiego z 1912 roku
Wydawnictwa